Kategoria | Historia

Spacerkiem po województwie opolskim

Opublikowany 7 listopada 2009 przez admin

Przemierzając województwo opolskie w poszukiwaniu zabytków gnomonicznych zadziwia fakt, że praktycznie wszystkie zabytkowe zegary słoneczne na Opolszczyźnie są usytuowane na ścianach kościołów lub kamienic , brak natomiast innych typów zegarów słonecznych.
Przede wszystkim uderza brak zegarów horyzontalnych typu ogrodowego , jakich wiele można spotkać na Mazowszu. Jest to o tyle zaskakujące, że w tej części Śląska można się spotkać z wieloma założeniami parkowymi czy też ogrodowymi, które wyjątkowo harmonijnie mogłyby współgrać z zegarami słonecznymi. Ten niedostatek horyzontalnych zegarów słonecznych można wytłumaczyć choćby i tym, że zegary te mimo przeważnie solidnego wykonania wielokroć częściej od swoich ściennych odpowiedników, były narażone na zniszczenie. Wystarczy w tym miejscu wspomnieć o drugiej wojnie światowej i okresie po niej następującym. Był to czas, w którym dobra kultury drastycznie straciły na znaczeniu, a środek ciężkości zainteresowań wielu ludzi przesunął się w kierunku zaspokajania bieżących potrzeb…

Jak już wspomniałem wszystkie zabytkowe zegary słoneczne Opolszczyzny należą do typu wertykalnego. Owszem w innych częściach Polski można spotkać zegary horyzontalne lecz zawsze są one w zdecydowanej mniejszości.

Zegar słoneczny w Otmuchowie

Zegar słoneczny w Otmuchowie

Powracając jednak do naszego województwa i przyglądając się występującym tu zabytkom gnomonicznym, zarówno pod względem ich ilości jak i wartości historycznej można śmiało powiedzieć, że jesteśmy pod tym względem w krajowej czołówce. Zaczynając je przedstawiać należy na pierwszym miejscu wymienić dwutarczowy narożny zegar słoneczny na Ratuszu w Otmuchowie , ufundowany w 1575 roku przez bpa Marcina Gerstmana.

Należy on do najpiękniejszych i najokazalszych tego typu obiektów w Polsce, i tylko dzięki temu należy przypuszczać, że była nad nim sprawowana dość dobra opieka konserwatorska. Z posiadanych przeze mnie dokumentów wynika, że konserwacje były przeprowadzone już na początku XIX wieku, potem wielokrotnie przemalowywany doczekał się poważniejszego odnowienia w 1933 roku. Dość niefortunnie zastosowano wtedy do uzupełnień ubytków – cement. Dzisiejszy stan zabytku możemy zawdzięczać niezwykle starannej konserwacji wykonanej przez zespół konserwatorski pod kierownictwem mgr Grażyny Kopal .

Niemal półtora stulecia po ufundowaniu zegara w Otmuchowie powstał zespół trzech zegarów na elewacjach dziedzińca w Pałacu Biskupim w Nysie .

Zegar słoneczny w Nysie

Zegar słoneczny w Nysie

Uwagę na siebie zwraca już nie tak bogatym wyglądem ale bardzo precyzyjnie wykreślonymi liniami godzinnymi. Właśnie precyzja wykonania skłania mnie do przypuszczenia, iż rękę do ich powstania przyłożył Krzysztof Scheiner, który sprawował w Nysie od roku 1622 funkcję przełożonego kolegium jezuickiego. Jest on znany z rozległej wiedzy matematycznej i astronomicznej. Jako pierwszy zbudował lunetę, której konstrukcję zaproponował Kepler, a potem używał jej w pionierskich obserwacjach plam słonecznych. Scheiner znany jest też z zainteresowań gnomonicznych i jak podaje Tadeusz Przypkowski w Kwartalniku Historii Nauki i Techniki z 1962, nota bene wybitny znawca i konstruktor wielu zegarów słonecznych, był on twórcą dużego zegara słonecznego w Nysie z 1634 roku. Nie precyzuje jednak czy jest to jeden z owych trzech zegarów słonecznych z elewacji dziedzińca Pałacu Biskupiego.

Być może nieco wcześniej niż zegary w Nysie na początku II poł. XVII wieku wykonano ciekawy zegar słoneczny w Lewinie Brzeskim , na kościele ewangelickim p.w. św. Piotra i Pawła podczas jego odbudowy w 1660 roku.

Lewin Brzeski

Lewin Brzeski - Zegar słoneczny

Jest on o tyle ciekawy, bo do tej pory poza jednym jeszcze przypadkiem nie spotkałem się z drugim takim zabytkiem w województwie. Skalę godzinną wycięto w kamiennej płycie, którą potem przytwierdzono do południowej elewacji. Tego typu konstrukcje spotkałem w Małopolsce, rzadziej na północy kraju czy też na Mazowszu. Co prawda podobny sposób wykonania posiada zegar w Lasocicach pochodzący prawdopodobnie z początku XVII wieku, ale jest on zdecydowanie mniejszy. W tym przypadku ciekawość wzbudza nie stosowana na Opolszczyźnie w innych zegarach numeracja skali godzinnej. Miejscami, wręcz predestynowanymi do montażu zegarów słonecznych są klasztorne wirydarze.

Zegar słoneczny w Głogówku

Zegar słoneczny w Głogówku

Przykładem takiego usytuowania jest zegar znajdujący się na południowej elewacji wirydarza klasztoru pofranciszkańskiego w Głogówku, a pochodzący z 1687 roku.

Stosunkowo dużo zegarów słonecznych powstało w XIX wieku. Najczęściej można je spotkać na elewacjach kościołów, wyjątkiem może być zegar słoneczny w szczytowej części ryzalitu pałacu w Tułach.
Poznając najciekawsze zegary słoneczne Opolszczyzny, rozpoczęliśmy podróż od Otmuchowa, tutaj też chciałbym zakończyć szkic, wspominając o jeszcze jednym ciekawym obiekcie. Na kościele parafialnym p.w. św. Mikołaja i Franciszka Ksawerego nad portalem w północnej elewacji

Zegar słoneczny w Otmuchowie

Zegar słoneczny w Otmuchowie

umieszczony jest bardzo skromny, pozbawiony wskazówki, a jednocześnie ciekawy – wertykalny północny zegar słoneczny. Otóż jest to jedyny znany mi pionowy, jednotarczowy, północny zegar słoneczny w Polsce. Zaznaczyłem, że chodzi o zegar jednotarczowy, ponieważ znane są konstrukcje narożne dwutarczowe jak chociażby współczesne na Wieży Radziejowskiego we Fromborku na Wzgórzu Katedralnym, czy też na zegarach wielokrotnych z Morąga i odkrytego niedawno w Gdańsku Wrzeszczu.

Autor: Krzysztof Igras

Komentarze są zamknięte.